Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Archiwum kategorii:   Indie

Wtorek, 08 Lutego 2011

Portret podróży?

trochę tekstu, galeria, portret uliczny, trochę koloru, na błonce, wyprawa, Indie, Kerala, Kochi

     Gdy przygotowywałem zdjęcia i artykuł dla magazynu FineLife doszedłem do wniosku, że najwyższy czas rozbudować swoją stronę www i przeorganizować galerie. Pojawi się dział Portret podróży — zbiór fotografii zrobionych w trakcie wyjazdów. Większość z nich p...

Zdjęcia we wpisie:

Środa, 09 Lutego 2011

Kąpiel w akharze Guru Hanuman.

galeria, trochę koloru, portret, cyfrowo, wyprawa, Indie, Delhi, kushti

     Znów wracam do mojego ulubionego tematu — kushti. Uwielbiam fotografować, gdy otoczenie już mnie zaakceptuje, gdy przestaję zwracać na siebie uwagę. Gdy ludzi zaufają mi tak bardzo, że nie widzą przeszkód bym wszedł z aparatem niemalże pod prysznic. I tak było tym razem.Tego dnia, mój szacunek dla zapaśników wzrósł jeszcze bardziej. Temperatura na zewnątrz nie przekraczała kilku stopni a woda...

Zdjęcia we wpisie:

Czwartek, 10 Lutego 2011

Parasol

galeria, portret uliczny, trochę koloru, cyfrowo, wyprawa, Indie, Kerala, Kochi

     Parasol (wł. „parasole” — dosłownie "słońcochron") — przedmiot chroniący przed deszczem, słońcem lub śniegiem. Składa się z dwóch części: rączki oraz usztywnionego, najczęściej o kształcie wielokąta foremnego, kawałka materiału. Pierwsze parasole były używane w starożytnym Egipcie około czterech tysięcy lat temu. W Chinach ok. 400 r. n.e. parasole wykonywane były z natłuszczonego...

Zdjęcia we wpisie:

Piątek, 11 Lutego 2011

Madonna z Fortu Kochi.

galeria, portret uliczny, trochę koloru, cyfrowo, wyprawa, Indie, Kerala, Kochi

     Ogłoszono dzisiaj wyniki tegorocznego World Press Photo. Powinienem coś na ten temat napisać, ale jeszcze przetrawiam wyróżnione prace.     W zamian portret kobiety spotkanej na deptaku w Forcie Kochin. Cyfrowo i w kolorze.
     Dawno, dawno temu, mój Przyjaciel zrobił mi wykład na temat postrzeganiu kadrów przez pryzmat ich formatów. Ogólnie rzecz ujmując...

Zdjęcia we wpisie:

Sobota, 12 Lutego 2011

Zdjęcie na... sobotę.

galeria, krajobraz, trochę koloru, cyfrowo, wyprawa, Indie, długim czasem, morze, Kerala, Alappuzha

     Zdjęcia bez komentarza zazwyczaj pojawiały się w niedzielę. Dzisiaj robię wyjątek.W sumie to trzeba być niespełna rozumu, by na taki wyjazd, targać ze sobą duży i ciężki statyw Manfrotto......

Zdjęcia we wpisie:

Niedziela, 13 Lutego 2011

Zaułek na niedzielę.

galeria, portret uliczny, trochę koloru, na błonce, wyprawa, Indie, Delhi

     Zaułek rzemieślników na zdjęciach pojawiał się już tutaj niejednokrotnie. Podczas ostatniego wyjazdu wpadliśmy tam dosłownie dwa razy. Ogrom zmian mnie jednak zaskoczył. Nie chodzi o samo otoczenie, gdyż nadal jest to ciemne, wilgotne i nie najładniej pachnące miejsce ale o ludzi tam pracujących. Po moich starych znajomych nie pozostał już niemal ślad, jedynie spawacz i...

Zdjęcia we wpisie:

Poniedziałek, 14 Lutego 2011

Styczeń nad morzem...

galeria, trochę koloru, portret, cyfrowo, wyprawa, Indie, morze, Kerala, Alappuzha

     Bawiąc w Alleppey (Alappuzha lub Alleppi), wybraliśmy się nad morze w poszukiwaniu starego i zniszczonego mola. Izoo, postanowiła ustawić Bronkę na statywie i sfotografować plażę na długich czasach. Niestety, tłumy tubylców przewijały się tuż przed obiektywem. Nie byłoby w tym nic złego, w końcu czasy naświetlań były wystarczająco długie, by przechodnie zamienili się w niewyraźne i mgliste...

Zdjęcia we wpisie:

Wtorek, 15 Lutego 2011

Golarz z New Delhi.

galeria, portret uliczny, trochę koloru, cyfrowo, wyprawa, Indie, Delhi

     Jest to chyba najbardziej wdzięczny (zaraz po sadhu) temat do fotografowania w Indiach... Za każdym razem, gdy mijałem miejsce pracy fryzjerów miałem ochotę wyciągnąć aparat......

Zdjęcia we wpisie:

Środa, 16 Lutego 2011

293

galeria, portret uliczny, trochę koloru, na błonce, wyprawa, Indie, Delhi

     Wpis numer 293. I taki tytuł, bo żaden „normalny” do głowy mi nie przyszedł.Ostatniego ranka naszego pobytu w Indiach wybraliśmy się do mojego ulubionego miejsca w Delhi —gurudwary Bangla Sahib. I w jej okolicach zrobiłem te zdjęcia.A jeśli będziecie już w tych rejonach, to koniecznie odwiedźcie restauracje Bangla Food, znajdującą się niedaleko Connaught Place na Bangla Sahib Marg. Jeśli...

Zdjęcia we wpisie:

Piątek, 18 Lutego 2011

Nieudane (4)

galeria, reportaż, czarno - białe, cyfrowo, wyprawa, Indie, Delhi, nieudane, kushti

     Są takie zdjęcia, że mimo ich technicznych bądź kompozycyjnych niedoskonałości, wciąż się do nich wraca. Mają w sobie to „coś” — może nasze wspomnienia danego miejsca, może skojarzenia, które najmocniej wyryły się w naszej pamięci. Ale o tym kiedyś już pisałem. Dzisiaj pokazuję zdjęcie. Nieudane....

Zdjęcia we wpisie:
« poprzednia | 1 | ... | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | ... | 33 | następna »