Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Sobota, 08 Października 2011

Izoo domowo.

galeria, trochę koloru, portret, cyfrowo, strobist
     Mieliśmy wyjść na zewnątrz, powłóczyć się po ulubionych miejscówkach i pobawić się w fotografowanie „Blondaska”. Niestety choróbsko zamknęło przede mną drzwi. Jednak nie zmieniliśmy planów fotograficznych. I szkła, którego nigdy nie uznam za typową portretówką w małym obrazku — tak chwalonej „pięćdzisiątki”. A oto i efekt:
Izoo domowo
źródło: www.sobanek.com

     Użyłem najbardziej prostego set-up'u: jedna lampa z parasolką i filtrem ocieplającym oraz okno. I tak przy okazji — drodzy Uczestnicy Warsztatów w Złodziejewie, ja nadal czekam na Wasze prace. A one, prócz zdjęcia Marcina, nie napływają... Hej! Obudźcie się! Chciałem pokazać na forum bloga czym się tam zajmowaliśmy.