Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Niedziela, 23 Września 2018

Amritsar. Teaser.

akhara, Amritsar, Canon 5d Mark IV, cyfrowo, czarno - białe, Indie, kushti, reportaż, sport
     Do Amritsaru dotarłem wczoraj przed południem. Już wtedy delikatnie mżyło. Jednak nic nie zapowiadało dzisiejszej ulewy.
Miałem jednak na tyle szczęścia, że wczoraj odnalazłem najbardziej magiczną akharę, jaką kiedykolwiek dane było mi odwiedzić. Na dzisiaj tylko mała zapowiedź zdjęć z tej akademii zapaśników.
2018. Amritsar. Akhara Bajrang Bali.
akhara,Amritsar,Canon 5d Mark IV,cyfrowo,czarno - białe,Indie,kushti,reportaż,sport
Zapraszam jednocześnie na mój profil na Instagramiblog.sobanek.

Powiązany wpis