Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Archiwum kategorii:   Fuji GX680

Niedziela, 08 Lutego 2009

Brakuje mi czasu...

galeria, portret, Fuji GX680

     Jutro znów dam się zapędzić do kieratu pracy. Znów nie będzie czasu na nic. I jeszcze na stare lata zachciało mi się uczyć hiszpańskiego — ale chyba niezbędnym stało się skręcenie zwojów mózgowych, tak doskonale prostowanych przez zajęcie, które pożera mi osiem godzin każdego dnia (nie licząc dojazdów).     Brakuje mi czasu. Bardzo brakuje. Szczególnie, że pojawiła...

Zdjęcia we wpisie:

Piątek, 05 Marca 2010

Gdy się człowiek śpieszy...

trochę tekstu, galeria, czarno - białe, portret, Fuji GX680, na błonce

     A początki były bardzo miłe. Wprosiliśmy się do bardzo dobrych znajomych, niecnie wykorzystując fakt, że dawno, dawno temu udało się namówić ich na zdjęcia.Jak zwykle nie obyło się bez bieganiny i pośpiesznego pakowania. Filmy, blendy, aparaty. W tym ten jeden szczególny i bardzo rzadko używany — „Krówka” (nazwany tak ze względu na rozmiary FujiGX680). Świetnie się bawiliśmy, piliśmy...

Zdjęcia we wpisie:

Czwartek, 18 Marca 2010

Z zapomnianej kliszy

galeria, czarno - białe, Fuji GX680, na błonce, zielenina

     Nie wytrzymałem i mimo jakiegoś wrednego choróbska, usiadłem do komputera. Powód był prosty — jakiś czas temu znalazłem kliszę, przestrzelaną w celach testowych, krówką (Fuji GX 680).Mimo, że tak rzadko używam tego aparatu, to jednak każda kolejna klatka wzbudza mój zachwyt nad perspektywami otwieranymi przez ten sprzęt. Mimo, że jest to prostokąt, z którym sobie jeszcze nie radzę.[...

Zdjęcia we wpisie:

Piątek, 19 Marca 2010

Z zapomnianej kliszy. Ciąg dalszy.

galeria, czarno - białe, Fuji GX680, na błonce, zielenina

     Jeszcze trochę ponudzę Was zdjęciami zieleniny pochodzącymi z testowej kliszy......

Zdjęcia we wpisie:

Wtorek, 04 Lutego 2014

Gerbera. Ostatki.

czarno - białe, Fuji GX680, zielenina, Acros 100

     Kiedyś lubiłem zabawy dziwnym kadrowaniem i niestandardowym ustawieniem płaszczyzny ostrości.
Dwa poprzednie wpisy ze zdjęciami z tamtej zabawy znajdują się we wpisach Z zapomnianej kliszy oraz Z zapomnianej kliszy. Ciąg dalszy....

Zdjęcia we wpisie: