Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Niedziela, 15 Maja 2016

Zdjęcie na niedzielę. Riomaggiore.

galeria, krajobraz, czarno - białe, cyfrowo, Canon 5D Mark II, Riomaggiore
     Takie zwykłe... Ostatnimi czasy miałem okazję poorabiać zdjęcia z Sony A7R2 oraz z Fujifilm x100t (gdyby nie fakt, że za chwile będzie jego następca to już bym go kupił) i niestety stwierdzam, że mój Canon 5dmk2 działa mi na nerwy. A obróbka w canonowym sofcie to już absolutne utrapienie... Fuji! Pośpieszcie się!
Riomaggiore
PS
     Zdjęcie ma już rok. Zrobiłem je w urokliwym Riomaggiore.

Poniedziałek, 16 Maja 2016

Odrobina koloru

galeria, krajobraz, trochę koloru, Warszawa, cyfrowo, Canon 5D Mark II
     Za każdym razem gdy truchtam lub jadę Mostem Siekierkowskim ten widok sprawia, że mimowolnie zwalniam. Tym razem wybrałem się z Canonem. Spróbowałem tym razem wywołania RAWu w Lightroom (wersja testowa CC, zastanawiam się nad zakupem tej z numerkiem 6). Co więcej — w kolorze. I nadal mi to średnio wychodzi. Może ktoś pomoże i mnie poduczy?
Warszawa