Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Sobota, 03 Marca 2018

Istanbul 2017

street, trochę koloru, cyfrowo, Fujifilm x100f, streetphoto, Istanbul, Turcja
Istanbul 2017

Niedziela, 04 Marca 2018

Zdjęcie na niedzielę. Jumu'ah.

street, czarno - białe, cyfrowo, Fujifilm x100f, streetphoto, Istanbul, Turcja
     Jak co piątek w południe, w porze modlitwy Dhurh (Zuhr — druga modlitwa, odmawiana w południe każdego dnia) każdy prawowierny muzułmanin powinien zatrzymać na chwilę. Wysłuchać kazania immana i w poczuciu wspólnoty oddać hołd Bogu oraz otrzymać wybaczenie grzechów.
Przed udaniem się do meczetu na modlitwę piątkową należy się wykąpać, obciąć paznokcie, użyć perfum i założyć czyste ubranie. Nie powinno się przed Jumu'ah jeść czosnku i cebuli ani palić tytoniu. Należy umyć zęby.
Istanbul 2017

Niedziela, 04 Marca 2018

Deepak Kumar. Kalua Ustad Akhara. Agra.

reportaż, trochę koloru, portret, cyfrowo, Indie, Agra, kushti, Canon 5D Mark II, portret zapaśnika
     Znalazłem kolejny z portretów zapaśników, jakie realizowałem w minionym roku w Indiach.
Dwudziestoletni Deepak Kumar dopiero zaczynał swoją przygodę z zapasami w akharze Kalua Ustad w Agrze. Myślę, że gdyby urodził się w innym kraju, to byłby uznanym zawodnikiem MMA — ma niesamowite warunki fizyczne. Co w połączeniu z gwałtownością i nieustępliwością tak charakterystyczną dla kushti, którzy kontynuują rodzinną tradycję, stanowi mieszankę wybuchową.
Deepak Kumar. Kalua Ustad Akhara. Agra.