Środa, 05 Lutego 2014
Jestem na siebie strasznie zły za skopanie tego zdjęcia. Wracałem akurat z akhary kushti z drżącymi od niedawnego wysiłku mięśniami, gdy zobaczyłem siedzącego na ghatach sadhu. Robiąc zdjęcie wiedziałem już, że łatwo nie będzie... Bronica nie jest zbyt ciężka a mimo to, nie byłem w stanie ustabilizować aparatu chociaż na ułamek sekundy. I tak jak się domyślałem &m...
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.