Czwartek, 05 Sierpnia 2010
Tak, tak... Znowu kushti... Co więcej jeszcze kilka zdjęć mi pozostało...Nie wiem, jak to się dzieje, ale za każdym razem gdy myślę, że to już koniec, przeglądam zdjęcia i odnajduję kilka, które w jakiś dziwny sposób mi umknęły. ...
Czwartek, 05 Sierpnia 2010
Fotograficznie wracam do mojego ulubionego zaułku w Delhi. Zdjęcie z tych kilkunastu metrów kwadratowych, po brzegi wypełnionych warsztatami i małymi straganami, pokazywałem już we wpisach Warsztat uliczny, Zaczynam nieudanym oraz Zaułek rzemieślników....
Piątek, 06 Sierpnia 2010
Co prawda jeszcze kilka zdjęć zapaśników mi zostało, jednak pozostawię je na dysku. I tak pojawiło się ich tutaj aż nadto.Kolejne pokażę dopiero po następnej wizycie w Indiach, która nie będzie bazowała tylko na tych dwóch akharach....
Niedziela, 08 Sierpnia 2010
Zdjęcie. I nic więcej. Zrobione pierwszego dnia pobytu, gdy jeszcze zmęczony lotem włóczyłem się uliczkami Delhi....
Czwartek, 12 Sierpnia 2010
To był ostatni poranek. Tarun zabrał mnie nad Jamunę, by pokazać mi wioskę, jaka powstała niedaleko starego, brytyjskiego jeszcze mostu. Gdy wracając zrobiliśmy sobie krótka przerwę na papierosa zobaczyłem kilkuosobową rodzinę przygotowującą czaj wprost na chodniku. Maluchy jeszcze tarły zaspane oczy, mężczyzna składał koce, na których spali... Po prostu podszedłem do...
Wtorek, 31 Sierpnia 2010
Co prawda na pewien czas zamilkłem, ale wcale nie oznaczało to, że blog umrze śmiercią naturalną. Niestety obowiązki nie pozwoliły mi poświęcać tej stronie tyle czasu, ile bym pragnął ale postaram się na przyszłość nie robić tak długich przestojów. Tym razem zdjęcie z Delhi. Zrobione w samo południe, gdy żar dosłownie zwalał z nóg, wysysał wszelkie siły i pozbawiał...
Sobota, 09 Października 2010
Do bloga, rzecz jasna. Co więcej, od razu mogę napisać, że nie będę zamieszczał postów z taką częstotliwością jak w lipcu czy sierpniu ale aktualnie wolny czas jest u mnie towarem deficytowym.Zdjęcie pochodzi z, wielokrotnie już tutaj prezentowanego, Zaułku rzemieślników w Delhi....
Niedziela, 10 Października 2010
Być może to ostatni tak ciepły i słoneczny weekend w tym roku a ja niestety siedzę w pracy... Cóż siła wyższa... Więc zamiast nowych zdjęć, wracam wciąż do Indii. Zdjęcie zrobiłem w samo południe tuż przy dworcu kolejowym New Delhi....
Poniedziałek, 11 Października 2010
Na szybko — dwa portrety zrobione w Meczecie piątkowym (Jama Masjid) w Delhi, gdzie schroniłem się przed nieznośnym upałem. Opłacając, oczywiście, wcześniej bilet wstępu — mimo moich usilnych prób wmówienia odźwiernym, że jestem muzułmaninem. Nawet długa broda nie pomogła....
Czwartek, 14 Października 2010
Od zdjęcia tego mężczyzny rozpocząłem swoją fotorelację z pobytu w Indiach. I wtedy obiecałem, że krawiec z „Zaułku rzemieślników” jeszcze się pojawi na blogu. Oto i wspomniane wtedy zdjęcie (a będzie jeszcze jedno — pokazujące dlaczego kadrowałem tak ciasno)....
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.