Środa, 07 Listopada 2012
Jedni znajomi wyjeżdżają dopiero, inni właśnie wracają. Spotykamy się, opowiadam o Indiach, staram się doradzać, podpowiadać... A gdzieś w głębi mnie, jakieś, niemal niemożliwe do opanowania, pragnienie wyrywa się, ciągnie do tego niesamowitego kraju... Krzyczy by kupować bilet, pakować plecak, snuć plany wyjazdowe.Opanowuję, tłamszę w sobie, wracam do rzeczywistości... Powtarzam sobie —...
Niedziela, 22 Września 2013
Dawno, dawno temu. Gdy blog ten aktualizowany był często, była to tradycja. Może uda mi się do wrócić do coniedzielnego pokazywania zdjęć. Bez historii, bez opowiadania. Takich zwykłych obrazków.
P.S. Fajnie jest odkrywać fotografię na nowo. Bez wewnętrznego nacisku na to, by każda klatka była super—hiper—mega—zajebista. Tak po prostu sobie focę. I daje...
Niedziela, 13 Października 2013
To jeden z moich ulubionych warszawskich pomników — niedaleko siedziby Polskiego Związku Łowieckiego, w podwórzu można znaleźć ten oto pomnik. Niestety dostępu do rzeźby chroni stalowa brama i tylko czasami uda się wślizgnąć w jej pobliże.A może to i dobrze, że nie można tam wejść ot tak. Jeleń mógłby bowiem zacząć znikać w rękach złomiarzy. Bo skoro mogli ukraść astrolabium Kopernikowi...
Zdjęcie...
Niedziela, 20 Października 2013
Miało być zdjęcie na niedzielę. Ale z telepudła usłyszałem nagle „zespół Sandaless!”. A, że od czasu gdy usłyszałem ich po raz pierwszy jestem ich wiernym fanem, więc wpis właśnie ich dotyczy. I właśnie tego pierwszego razu.
Wszystkim z Was, którzy nie znają zespołu, chciałem polecić ich stronę sandaless.pl i kawałki, które tam są zlinkowane.A Panom z Sandaless chciałem podziękować...
Sobota, 26 Października 2013
Znowu sięgam do szuflady. Marząc, że niedługo znowu będę mógł wyjechać. I fotografować.Zadziwiające jest w jak wielu momentach nie wyciągnąłem aparatu. Nie odważyłem się zrobić zdjęcia. I teraz, z perspektywy czasu, mogę powiedzieć jedno — żałuję, że dopuściłem do głosu skrupuły....
Piątek, 01 Listopada 2013
To był ostatni czekający na wywołanie film. Gdy jeszcze schnął w łazience moją uwagę przykuło jedno ze zdjęć. Coś w nim było nie tak. Zbyt duże nagromadzenie linii, zbyt wiele motywów. To pierwsze wrażenie zostało spotęgowane po zeskanowaniu filmu. Siedzę skonfundowany, gdyż nie jestem w stanie powiedzieć jak zrobiłem to zdjęcie. Pierwsza wersja — przypadkowe dwukrotne naświetlenie klatki...
Sobota, 02 Listopada 2013
Tym razem się pośpieszę i zwyczajowe zdjęcie na niedzielę pojawia się z niewielkim wyprzedzeniem.Pod koniec września dundacja Empatia zorganizowała w Warszawie „akcję portretową” — Jestem zwierzęciem. Myślę, czuję. Chcę żyć.Akurat przypadkiem przechodziłem obok......
Niedziela, 03 Listopada 2013
Naprawa, kolejna już, tęczy na warszawskim Placu Hipstera....
Poniedziałek, 04 Listopada 2013
I znów zaglądam do szuflady a to zdjęcie pierwotnie uznałem za kompletnie nieudane. Widząc je usłyszałem chóralny krzyk „krzywo!”. I właśnie dlatego pozwoliłem sobie na mały zabieg — wyprostowanie zdjęcia. A że ciąć kadru nie chciałem tak więc ramka jest w takiej, a nie innej postaci...
Miłego poniedziałku......
Wtorek, 05 Listopada 2013
Nowa klatka. Po latach przestoju. Zaintrygowały mnie linie i rozmieszczenie pracowników. Nie do końca jestem zadowolony z tego zdjęcia — moim zdaniem kadr trochę leci a gąszcz linii tworzy wrażenie chaosu. No cóż — z fotografią NIE JESt tak, jak z jazdą na rowerze.
Przy wywoływaniu tego filmu wróciłem do korzeni: użyłem Tetenala Ultrafin Plus. Jednak wcześniejsze namoczenie, koncentracja...
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.