Poniedziałek, 06 Stycznia 2014
Właśnie rozpoczął się piąty rok funkcjonowania bloga. Ciekawe dokąd mnie to zaprowadzi...
Muszę tutaj podziękować Dominikowi i Tomkowi, że zabrali mnie ze sobą na odkrywanie „mazowieckiego nic”, dzielili się wiedzą i rozbudzili we mnie na nowo głód focenia. Następnym razem wezmę jednak analoga......
Poniedziałek, 13 Stycznia 2014
Tak, wiem — tytuł posta powinien brzmieć „Nad Jeziorem Zegrzyńskim” (nazwa ta została potwierdzona przez Komisję Nazw Miejscowości i Obiektów Fizjograficznych).
Strasznie skopałem wywoływanie tego filmu — hp5+ moczony w Ultrafin Plus zawsze dawał miłe oku szarości i ziarno. Nie tym razem jednak. Nie dość, że pomyliłem się w odmierzaniu chemii, to...
Wtorek, 14 Stycznia 2014
Ciąg dalszy z negatywu skopanego wywoływaniem. I do tego widzę, że skaner coraz bardziej szwankuje — popatrzcie na prawa stronę.Ale trzymam się mocno postanowienia reaktywacji bloga. Może nawet zacznę pisać :D ...
Środa, 15 Stycznia 2014
Wciąż ten sam negatyw......
Czwartek, 16 Stycznia 2014
Nagle okazało się, że mam jeszcze jakieś zdjęcia z Indii. Co prawda trochę trzeszczy mi kompozycja i technicznie nie zachwycają, to jednak wypełnią okres oczekiwania na nowe produkcje. Prezentowane foty stanowią kontynuację serii sprzedawców.
Tak sobie myślę, że trzeba się szybko ogarnąć i wyskoczyć na dwa, może trzy tygodnie, do Indii. Złapać znów dystans do całego...
Piątek, 17 Stycznia 2014
Ciąg dalszy szperania w szufladzie. I powrót do Kalkuty, na poranny targ kurczaków....
Niedziela, 02 Lutego 2014
Klatka z zakurzonego (dosłownie) negatywu naświetlonego podczas ostatniej wizyty w Indiach. Konkretnie w trakcie „lewitowania w fotograficznym niebycie” w Alappuzha.W sumie to zastanawiam się, czy jeszcze kiedyś dane mi będzie pojechać do Indii......
Poniedziałek, 03 Lutego 2014
Panowie Patton i Martin (Faith No More) jeżdżą mi po każdym zwoju mózgowym. Muzyczna fencyklidyna (płyta Angel Dust) sprawia, że mogę wszystko. Nawet uporać się, z ukrytymi w czeluściach dysków twardych, demonami.Zdjęcie leżało w okolicach fot z mojej trzydzistki, gdy przez chwilę poczułem jak to jest mieć skrzydła i w asyscie doświadczonego pilota, wśród szumu wiatru unosić się nad Krakowem.Lokalizacja...
Wtorek, 04 Lutego 2014
Kiedyś lubiłem zabawy dziwnym kadrowaniem i niestandardowym ustawieniem płaszczyzny ostrości.
Dwa poprzednie wpisy ze zdjęciami z tamtej zabawy znajdują się we wpisach Z zapomnianej kliszy oraz Z zapomnianej kliszy. Ciąg dalszy....
Czwartek, 06 Lutego 2014
Takim zapamiętałem świątynię Paśupatinath w Katmandu. Szczególnie gdy odwiedziłem ją po raz pierwszy — tuż przed zapadnięciem zmroku.To zdjęcie powstało dnia następnego, gdy setki niewielkich kapliczek zalewały promienie Słońca. Zresztą ten Sadhu gościł już na blogu — we wpisie Kolejny Sadhu do kolekcji. I to na zdjęciu, kótre jest dal...
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.