Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Archiwum kategorii:   trochę koloru

Niedziela, 08 Stycznia 2017

Warszawski smog.

krajobraz, trochę koloru, Warszawa, cyfrowo, Canon 5D Mark II

     Dzisiaj mieszkańcy większości miast Polski mogli się przekonać, jak wygląda ten „teoretyczny problem smogu”. To tylko fragment skandalicznej wypowiedzi wiceministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. W każdym innym kraju za te słowa musiałby pożegnać się z pełnioną funkcją. Jednak trwa „dobra zmiana” (gdzie tam dobra — najlepsza!), a politycy rządzącej partii przyzwyczaili...

Zdjęcia we wpisie:

Poniedziałek, 16 Stycznia 2017

Inga. Teaser.

trochę koloru, portret, cyfrowo, strobist, Canon 5D Mark II

     Obiecałem, że nie będę marudził o kolorze — obietnicy dotrzymuję, a Wam daję zapowiedź zdjęć z absolutnie wyjątkowej sesji z Ingą (rewelacyjny make up Dominika — dziękuję!). Ciąg dalszy prawdopodobnie będzie w czerni i bieli (i analogu).
Przepraszam za małe problemy techniczne bloga — obecnie pracuję nad uwzględn...

Zdjęcia we wpisie:

Niedziela, 05 Lutego 2017

Zdjęcie na niedzielę.

trochę koloru, portret, cyfrowo, Canon 5D Mark II, freelensing

     Jeszcze gorące... Sprzed kilku godzin... I tym razem cyfrowo, chociaż z użyciem tego mojego dziwnego obiektywu...
Kasiu, bardzo dziękuję.PS     Jeszcze kombinuję z kodem strony, więc mogą zdarzać się problemy ze skalowaniem zdjęć. Bardzo proszę o wyrozumiałość......

Zdjęcia we wpisie:

Wtorek, 04 Kwietnia 2017

New Delhi. Paharganj. Aklimatyzacja.

portret uliczny, trochę koloru, cyfrowo, Indie, Delhi, Paharganj, Canon 5D Mark II, w drodze

     To będzie na szybko — ale właśnie muszę kłaść się spać bo jutro rano, a właściwie w nocy wsiadam na stacji Nizamuddin w TajExpress i zmierzam w kierunku Agry. Dwa dni w Deli muszą wystarczyć na aklimatyzację i przypomnienie sobie jak się robi zdjęcia. A trzeba się aklimatyzować bo szok temperaturowy jest ogromny. Przywitała mnie temperatura 40 stopni.
Nawet obrabiając zdjęcia na szybko, w...

Zdjęcia we wpisie:

Czwartek, 06 Kwietnia 2017

Agra. Money and glory.

reportaż, trochę koloru, cyfrowo, Indie, Agra, kushti, w drodze

     Wczoraj poznałem niesamowitych zapaśników z akhary w Agrze. I pierwszy raz miałem okazję zobaczyć lokalne zawody — zabrali mnie ze sobą do pobliskiej wioski, w której odbywał się festyn. I wśród narastającej ekscytacji publiczności miałem okazję zobaczyć prawdziwe walki zapaśników.Gdy szliśmy na miejsce, zapytałem dlaczego walczą. Usłuszałem „for money and glory”. I stąd ten...

Zdjęcia we wpisie:

Piątek, 07 Kwietnia 2017

Taj Mahal nocą.

krajobraz, trochę koloru, cyfrowo, Indie, Agra, Taj Mahal, długim czasem, Canon 5D Mark II, w drodze, nocne

     Agra zatrzymała mnie na dłużej. Dzięki wspaniałym ludziom, których tu poznałem. Pierwszy raz miałem okazję zobaczyć „karmę” w działaniu. Dzisiaj wyruszam do Jodhpuru — czas zobaczyć błękitne miasto.
Mam nadziję, że w trakcie nocnej podróży (600km! autobusem!) uda mi się poukładać wszystkie notatki i zacznę pisać relację. Bo mimo, że jestem tutaj tylko pięć dni to wydarzyło...

Zdjęcia we wpisie:

Sobota, 08 Kwietnia 2017

Nie wiem co napisać...

reportaż, trochę koloru, cyfrowo, Indie, Delhi, kushti, Canon 5D Mark II, w drodze

     Ufff... Po 14 godzinach podróży autobusem udało mi się dotrzeć do Jodhpuru (wiem, wiem — Dźodhpuru, ja jednak wolę notację angielską i jej będę się trzymał). I cały dzień włóczenia po mieście, w poszukiwaniu zapaśników dał taki efekt, że naprawdę ciężko mi o tym napisać. Nie, nic mi się nie stało. Po prostu to co zobaczyłem dosyć mocno mnie zasmuciło. Może jutro Wam pokażę.Za to...

Zdjęcia we wpisie:

Środa, 12 Kwietnia 2017

Caron Rawnsley. Jodhpur hero.

portret uliczny, trochę koloru, cyfrowo, Indie, Canon 5D Mark II, w drodze, Jodhpur

     O Caronie usłyszałem zaraz po przybyciu do Jodhpuru — Wiesz, jest taki koleś, z Anglii. On sprząta jezioro — powiedział rikszarz wysadzając mnie na brzegu Gulab Sagar.— There is one crazy guy! Nikt nie daje mu pieniędzy a on czyści studnie schodkowe. Bramini go wyrzucają a on i tak wraca — usłyszałem niedaleko wieży zegarowej od dopiero co napotkanego małżeństwa. Potem...

Zdjęcia we wpisie:

Piątek, 14 Kwietnia 2017

Za bardzo Udaipur.

street, trochę koloru, cyfrowo, Indie, Canon 5D Mark II, w drodze, Udaipur

     No dobra, zostaję jeszcze jeden dzień w Udaipurze. Okazuje się, że nie wszystkie zamierzenia są realizowalne i muszę zmodyfikować „szkic do szwendania po Indiach”. Niestety zostaję również w mieście, którego nie lubię. I sam nie wiem z jakiego powodu... Może dlatego, że jest tutaj wszystkiego zbyt dużo. Wszystko wydaje się zbyt intensywne. Takie jak to zdjęcie...
Włócząc się wąskimi...

Zdjęcia we wpisie:

Sobota, 15 Kwietnia 2017

Udaipur. Lubię szeroki kąt.

portret uliczny, trochę koloru, cyfrowo, Indie, Canon 5D Mark II, w drodze, Udaipur

     Może nawet za bardzo. Właśnie dzisiaj, w trakcie spaceru z Chantal i Peterem (Thank you! It was so nice to meet you! I hope you arrived safely to ND and now your travel will continue without any accidents!) uświadomiłem sobie, że praktycznie przez cały mój pobyt w Indiach wciąż używam bardzo szerokiego szkła. Boję się, że mogę zacząć nadużywać... Ale to dla mnie przełamanie pewnej bariery —...

Zdjęcia we wpisie:
« poprzednia | 1 | ... | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | ... | 23 | następna »