Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Czwartek, 02 Lipca 2009

Niedziela, 28.06.2009

czarno - białe, na błonce, portret uliczny, Warszawa
     Statystyczny Polak czyta co miesiąc dwie książki. Najwięcej czytają młodzi, ale są to głównie podręczniki. Niepokojąco duża jest grupa ludzi, którzy ani nie czytają książek, ani też nie korzystają z innych dóbr kultury.

     Zdjęcie zrobione w czasie gdy główną atrakcja Stolicy (oprócz weekendowych wycieczek do centrum kultury w Jankach) był Warsaw Fashion Street 2009.
Gdzie Hitler i Stalin... (fragment)
źródło: www.sobanek.com
czarno - białe,na błonce,portret uliczny,Warszawa
Targowisko Sztuki - 28.06.2009

PS
     Połowa Polaków twierdzi, że w ciągu ostatniego miesiąca przeczytała jakąkolwiek książkę. Średnia — za którą w dużym stopniu odpowiadają czytający dużo — to 2,1 przeczytanej książki miesięcznie na jednego Polaka (uwzględniając także tych nieczytających).

źródło: gazeta.pl
02 Lipca 2009 14:16
i w tym temacie:
We wtorek maturzyści poznają wyniki matur, a tym samym swoje szanse dostania się na wymarzone studia. Tymczasem prof. Maria Flis, dziekan Wydziału Filozoficznego UJ, nie kryje sceptycyzmu co do poziomu wiedzy kandydatów: - Są okaleczeni intelektualnie, cała ich wiedza pochodzi z bryków!

http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,6771988,Indeksy_dla_niedouczonych_maturzystow_.html
Iza
 
02 Lipca 2009 15:29
a nie rocznie? cos mi to za duzo wychodzi? biorac pod uwage ilosc czasu jaka mozemy poswiecic na czytanie i szybkosc z jaka ludzie czytaja to 2,1 na miesiac to naprawde mz zawyzona liczba.
a propos ide po pracy na koszykowa. moze podjedziesz do centruma i pojdziemy cos zjesc?
karolina
 
07 Lipca 2009 14:17
2,1 to wynik wręcz nieprawdopodobny. Nie jestem do końca przekonana, że jest aż tak dobrze... Nawet moje zaangażowanie czytelnicze nie mogło tak podbić średniej.
07 Lipca 2009 14:29
Myślę, że jest to wartość zawyżona - moim zdaniem powinno być tam \"rocznie\" :) Dane zaczerpnąłem z artykułu w Gazecie...

Powiązany wpis