Ale...

o co chodzi?

„Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
Wystawiam fotografie.
Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”

za Hardnut'em

Kontakt

Archiwum[spis treści]

2018 (22)

2017 (125)

2016 (22)

2015 (1)

2014 (34)

2013 (18)

2012 (15)

2011 (82)

2010 (186)

2009 (85)

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane

Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
Wioska garncarzy. Delhi. »
Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
Yamuna Ghat »
Sukesh — All the best
Hello India! »
Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
Indie. Kolejne podejście. »
Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
Akhilesh Mahto. Siyaram Akhara. Kolkata. »
Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
Budapeszt. Długim czasem. »
Anettt — Świetne jest.
Tylko kolor. Warszawa. »
Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
Tylko kolor. Warszawa. »
Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
Tylko kolor. Warszawa. »
Bartosz — Już niedługo na blogu :)
Długim czasem. Jeszcze raz. »

Blog Roku 2009. Foto, wideo, komiks. »[35]
No to szyjemy dalej. »[12]
I po wakacjach... »[11]
Hare Om Baba! »[11]
Kushti w FineLife! »[11]
Zbyt wcześnie »[10]
Krwi! Czyli World Press Photo 2010 »[10]
Kushti. Po to pojechałem. »[9]
Otwieram targ kurczaków. »[9]
...rwa mać! »[9]

Indie/Nepal — Wrzesień 2009
relacja

Czytaj relację

Święta Góra Grabarka
Święto Przemienienia Pańskiego 6.08.2008

Zobacz zdjęcia

Egipt
6x6 offroad 1-18.03.2008

Zobacz zdjęcia

Za osiem szósta
Lozanna, Szwajcaria 2005

Zobacz zdjęcia

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Poniedziałek, 13 Września 2010

Lifeguard

cyfrowo, galeria, Indie, morze, Orissa, portret, Puri, trochę koloru, wyprawa

Miał to być „wpis na niedzielę”. Ale panująca za oknem pogoda w połączeniu z rozkoszami pracy sprawiły, że nie miałem ni sił, ni ochoty na to by zajmować się zdjęciami. Co więcej sama perspektywa tego, że miałbym usiąść przed komputerem sprawiała, że robiło mi się niedobrze.
Zdjęcie zrobiłem w Puri, gdzie część rybaków znajduje zatrudnienie na przyhotelowych plażach. Siedzą na brzegu w idiotycznych czapkach i mają baczenie na nieostrożnych bądź niedoświadczonych pływaków. A że prądy w okolicach Puri są diabelnie silne, więc do wody muszą wskakiwać często.

Indie - kwiecień/maj 2010

źródło: www.sobanek.com