Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Archiwum kategorii:   sprzedawcy

Niedziela, 07 Grudnia 2014

Zdjęcie na niedzielę. Riomaggiore

street, trochę koloru, cyfrowo, sprzedawcy, Canon 5D Mark II, Włochy, Riomaggiore, Cinque terre

     Riomaggiore. Rejon Cinque Terre.
Muszę w końcu uruchomić prawdziwy monitor — przygotowywanie zdjęć na wyświetlaczu laptopa to istna loteria....

Zdjęcia we wpisie:

Poniedziałek, 08 Maja 2017

Jet lag.

portret uliczny, trochę koloru, cyfrowo, Indie, sprzedawcy, Delhi, Paharganj, Canon 5D Mark II, w drodze

     Wracając z pracy myślałem, że uda mi się dzisiaj zamieścić większy wpis na temat jednej z akhar. Niestety różnica czasu pomiędzy polskim a indyjskim (tylko 3,5 godziny; 20.00 w Polsce to 23.30 w Indiach) daje znać o sobie. Dlatego znowu pokazuję zdjęcie bez żadnej głębszej historii za nim tkwiącej. Taka zwykła codziennością fotografia z wieczornego (gdy temperatura troszeczkę opadała i dało się...

Zdjęcia we wpisie:

Czwartek, 25 Maja 2017

Chyba zrobię przerwę...

portret uliczny, trochę koloru, cyfrowo, Indie, Varanasi, sprzedawcy, Canon 5D Mark II

     Wciąż mam kilka cyklów zdjęć zapaśniczych czekających na przygotowanie i publikację (nie tylko na blogu). Jednak muszą poczekać. Teraz czas zająć się własnym zdrowiem nadwyrężonym zarówno włóczęgą po Indiach jak i późniejszym zwiedzaniem lotnisk europejskich.Ale mniejsza z tym. Dzisiaj chcę Was zaprosić na uliczkę Waranasi, gdzie w głębokim cieniu można spotkać sprzedawców nikomu do niczego...

Zdjęcia we wpisie:

Środa, 31 Maja 2017

Zaczyna się...Czarno - białe? Kolor?

portret uliczny, czarno - białe, trochę koloru, cyfrowo, Indie, sprzedawcy, Delhi, Paharganj, Canon 5D Mark II, w drodze

     Jednak przywiozłem kilka obrobionych zdjęć ze sobą. Mogę zatem zamieszczać kolejne wpisy, gdy nie do końca mam możliwości przygotowywania i konwertowania fotografii.Niestety znowu pojawia się odwieczny problem: czarno — białe czy też kolor? Co więcej, z problemem tym musiałem się zmierzyć jeszcze w Indiach. Tym razem będzie jednak inaczej — pokażę Wam obie wersje.Zacznę w czerni i bieli,...

Zdjęcia we wpisie:
« poprzednia | 1 | 2 | 3