Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Niedziela, 13 Czerwca 2010

Zdjęcie na niedziele. Straight & Sharp.

Delhi, galeria, Indie, na błonce, portret uliczny, Sikhowie, trochę koloru, wyprawa
     Opuściłem się z zamieszczaniem nowych postów. Wybaczcie. Ale mimo, że minęły ponad trzy tygodnie ja nawet nie zeskanowałem czarno — białych filmów. Ciągła zawierucha i problemy z wbicie się w rutynę dnia codziennego trochę opóźniają relację z wyjazdu.
     Dzisiejsze zdjęcie zrobiłem ostatniego dnia pobytu w Indiach, niedaleko gurudwary Bangla Sahib w New Delhi. Mój „kierowca” i naprawdę dobry kumpel — Tarun, wskazał mi Sikha ręką i rzucił krótkie „spróbujmy”. Zawróciliśmy (pod prąd, a co!) i dzięki pomocy oraz tłumaczeniu Taruna udało się przekonać go do zdjęć. I wyperswadować kilka minut oczekiwania, gdy ja nerwowo i spoconymi dłońmi zakładałem nowy film.
Delhi,galeria,Indie,na błonce,portret uliczny,Sikhowie,trochę koloru,wyprawa
Straight & Sharp. Delhi.
Jeśli macie ochotę poczytać o wyznawcach tej fascynującej religii to zapraszam do poprzednich wpisów.
18 Czerwca 2010 10:13
Hey this one is the awesome photo and can you remember we faced so many problem to took this photo
18 Czerwca 2010 14:34
It is true... And I remember that the Sikh we saw inside Gurudwara, worn a really huge turban. It was too bad he didn?t agree for a photo. But when I shot this picture you said: "it's better to take this then nothing".
And you were right :)

Powiązany wpis