Wtorek, 03 Listopada 2009
Przez własne lenistwo i nieuwagę popsułem całe dwanaście klatek na kliszy. Popsułem kilka klisz.Powód był prozaiczny — nie sprawdziłem daty „przydatności do spożycia” widniejących na filmach. I niestety okazało się, że po tym terminie, mój ulubiony film — Neopan 400 zachowuje się mało ciekawie. Nawet przy standardowym wywoływaniu (bez „popychania” go w wyższe czułości)...
Wtorek, 03 Listopada 2009
Fotograficznego przynudzania część kolejna... W pewnym momencie wyjazdu skupiłem się fotograficznie na sprzedawcach. Wszystkiego. Wszędzie. Czemu nie pobawić się w serię :)Zaczynam od sprzedawczyni orzeszków na ulicach Katmandu. Tłum kupujących wokół niej miał swoje dobre strony — pozostałem niezauważony. Wystarczyło tylko przepchnąć się kilka kroków....
Środa, 04 Listopada 2009
...podpatrzone w szkółce słoni w nepalskim (Królewskim — do 1995 roku) Parku Narodowym Chitwan.
PS Za każdym razem gdy oglądam zdjęcia i filmy (!!) z nowej piątki Canona jestem pozytywnie zaskoczony. Ostrość, kontrast, kolorystyka — to wszystko sprawia, że coraz częściej zastanawiam się nad przyszłością Fotografii tradycyjnej (Tutaj jest wycinek kadru w skali 1:1 powy...
Czwartek, 05 Listopada 2009
Meczet Piątkowy w Starym Delhi, Dżami Masdżid jest głównym meczetem Delhi, którego budowa datowana jest na lata 1654-1658. Ufundowany został przez władcę mogolskiego Szahdżahana z dynastii Wielkich Mogołów, tego samego, który słynie z Tadź Mahal. Jest to największa muzułmańska budowla sakralna w Indiach — chociaż niewiele brakło by 14 kwietnia 2006 roku, na skutek zamachu terrorystycznego przestał...
Piątek, 06 Listopada 2009
Czas robi swoje. Wspomnienia się zacierają. Kolejne skanowane klatki próbują wydobyć z mgły niepamięci historie towarzyszące ich powstaniu... Ostatni dzień wyjazdu. Powrót ze stolicy Nepalu — Kathmandu do Delhi minął nadzwyczaj spokojnie. Chociaż nieustanne kontrole na nepalskim lotnisku mogły doprowadzić do szału — szczególnie gdy na stopniach schodów prowadzących...
Niedziela, 08 Listopada 2009
W czasie, gdy większa część grupy wybrała się w rejon Mustangu, ja kręciłem się po Pokharze i po kilku godzinach włóczęgi trafiłem do jednej z trzech otaczających to senne miasteczko wiosek uchodźców tybetańskich — Tashi Ling. Już z daleka widać flagi modlitewne łopoczące na wietrze. Dopiero po chwili wyłania się prawdziwa wioska. Z centrum nastawionym wyłącznie...
Niedziela, 08 Listopada 2009
Kilkukrotnie zadawaliście mi już pytanie o album, o wersję papierową zdjęć. Zatem zaryzykuję i ja spytam Was o chęć zakupu takowego — chciałbym wiedzieć ile, mniej więcej osób byłoby zainteresowanych wydaniem niemałej kwoty (według pierwszych szacunków maksymalną kwotą byłoby 150 złotych). A co w zamian? Książka o wymiarach 25 na 20 cm, twarda oprawa + obwoluta, papier o podwyższonej gramaturze...
Środa, 11 Listopada 2009
zestaw zdjęć.Tym razem również portrety wykonane na szlaku do Pagody Światowego Pokoju. W parnym, ciężkim od wilgoci powietrzu. Przy głosach nawołujących się małp, które można było dojrzeć w koronach drzew. W ciemnym tunelu z gałęzi....
Poniedziałek, 23 Listopada 2009
Zaniedbałem bloga. Straszliwie. Z jednej strony zbytnio absorbująca i wkraczająca w życie „po godzinach” praca. Z drugiej jedynie słuszny dostawca internetu, który raczej fatalnie wywiązuje się ze swoich obowiązków i serwuje mi długie dni bez dostępu do sieci. Powoli zaczynam jednak nadrabiać luki w publikacjach na blogu. Dzisiaj jeszcze...
Wtorek, 24 Listopada 2009
Nadal doskwiera mi brak czasu... Nie mam nawet kiedy napisać kilku zdań o zdjęciach czekających na publikację... Zwykła fotografia z ulic Kathmandu. Bez filozofii i udziwniania. I niestety bez historii...
PS A najgorsze jest to, że dzisiaj rozpoczyna się w południowym Nepalu, około 150km od Kathmandu, w okręgu Bara święto ku czci bogini Gadhimai....
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.