Sobota, 12 Lutego 2011
Zdjęcia bez komentarza zazwyczaj pojawiały się w niedzielę. Dzisiaj robię wyjątek.W sumie to trzeba być niespełna rozumu, by na taki wyjazd, targać ze sobą duży i ciężki statyw Manfrotto......
Niedziela, 13 Lutego 2011
Zaułek rzemieślników na zdjęciach pojawiał się już tutaj niejednokrotnie. Podczas ostatniego wyjazdu wpadliśmy tam dosłownie dwa razy. Ogrom zmian mnie jednak zaskoczył. Nie chodzi o samo otoczenie, gdyż nadal jest to ciemne, wilgotne i nie najładniej pachnące miejsce ale o ludzi tam pracujących. Po moich starych znajomych nie pozostał już niemal ślad, jedynie spawacz i...
Poniedziałek, 14 Lutego 2011
Bawiąc w Alleppey (Alappuzha lub Alleppi), wybraliśmy się nad morze w poszukiwaniu starego i zniszczonego mola. Izoo, postanowiła ustawić Bronkę na statywie i sfotografować plażę na długich czasach. Niestety, tłumy tubylców przewijały się tuż przed obiektywem. Nie byłoby w tym nic złego, w końcu czasy naświetlań były wystarczająco długie, by przechodnie zamienili się w niewyraźne i mgliste...
Wtorek, 15 Lutego 2011
Jest to chyba najbardziej wdzięczny (zaraz po sadhu) temat do fotografowania w Indiach... Za każdym razem, gdy mijałem miejsce pracy fryzjerów miałem ochotę wyciągnąć aparat......
Środa, 16 Lutego 2011
Wpis numer 293. I taki tytuł, bo żaden „normalny” do głowy mi nie przyszedł.Ostatniego ranka naszego pobytu w Indiach wybraliśmy się do mojego ulubionego miejsca w Delhi —gurudwary Bangla Sahib. I w jej okolicach zrobiłem te zdjęcia.A jeśli będziecie już w tych rejonach, to koniecznie odwiedźcie restauracje Bangla Food, znajdującą się niedaleko Connaught Place na Bangla Sahib Marg. Jeśli...
Piątek, 18 Lutego 2011
Są takie zdjęcia, że mimo ich technicznych bądź kompozycyjnych niedoskonałości, wciąż się do nich wraca. Mają w sobie to „coś” — może nasze wspomnienia danego miejsca, może skojarzenia, które najmocniej wyryły się w naszej pamięci. Ale o tym kiedyś już pisałem. Dzisiaj pokazuję zdjęcie. Nieudane....
Sobota, 19 Lutego 2011
Nie lubię przycinać fotografii. To chyba dopiero drugie zdjęcie z cyfry, które kadrowałem i pokazałem na blogu. Taka wakacyjna (i styczniowa) pocztówka z Kovalam....
Niedziela, 20 Lutego 2011
Znów z mojego ulubionego miejsca w Delhi. Dawno, dawno temu pojawiło się już zdjęcie kobiety z żelazkiem. Dla mnie był to najtrudniejszy technicznie temat w Indiach. Głównie z powodu niewielkiej ilości światła docierającego na dno studni tworzonej przez wysokie, okoliczne budynki. Z drugiej strony, ciężko było mi złapać nić porozumienia z tymi kobietami, bardzo niechętnie wyrażały zgodę na to, bym...
Poniedziałek, 21 Lutego 2011
Takie małe uzupełnienie serii zdjęć sprzedawców, którą zaniedbałem podczas ostatnich wyjazdów......
Wtorek, 22 Lutego 2011
Kilka razy pisałem już o tym, że kushti — tradycyjne zapasy indyjskie, stają się powoli reliktem przeszłości. Wypierają je zachodnie metody treningowe, nowoczesny sprzęt i maty. Podczas mojej ostatniej wizyty w akharze Guru Hanuman przywitał mnie właśnie taki obrazek.
I nie ukrywam, że zmotywowało mnie to do dalszej pracy nad tematem. Dopóki mi nie umknie......
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.