Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Archiwum kategorii:   trochę koloru

Piątek, 18 Czerwca 2010

Stęskniłem się za B&W

galeria, czarno - białe, trochę koloru, cyfrowo, długim czasem, morze, Bałtyk

     Chwila odpoczynku od kolorowych Indii. Znów zdjęciem z nadmorskiego długiego weekendu. Tym razem jednak cyfra została i przycięta do jedynego słusznego formatu i jednocześnie skonwertowana do czerni i bieli. Chyba odezwała się moja tęsknota za ulubionym stylem fotografii — i przyszła pora by zacząć skanowanie indyjskich negatywów prostujących się w „Infernie” (album...

Zdjęcia we wpisie:

Niedziela, 13 Czerwca 2010

Zdjęcie na niedziele. Straight & Sharp.

galeria, portret uliczny, trochę koloru, na błonce, wyprawa, Indie, Sikhowie, Delhi

     Opuściłem się z zamieszczaniem nowych postów. Wybaczcie. Ale mimo, że minęły ponad trzy tygodnie ja nawet nie zeskanowałem czarno — białych filmów. Ciągła zawierucha i problemy z wbicie się w rutynę dnia codziennego trochę opóźniają relację z wyjazdu.     Dzisiejsze zdjęcie zrobiłem ostatniego dnia pobytu w Indiach, niedaleko gurudwary Bangla Sahib w New Delhi. Mój...

Zdjęcia we wpisie:

Poniedziałek, 14 Czerwca 2010

Kushti. Po to pojechałem.

galeria, reportaż, trochę koloru, cyfrowo, wyprawa, Indie, Varanasi, Delhi, kushti

     Był to jeden z głównych tematów, po które pojechałem. Kushti — tradycyjni zapaśnicy indyjscy. Długo trwało, zanim w końcu znalazłem „arenę zapasów” (tak brzmi dosłowne tłumaczenie nazwy akhara).     Gdy już mi się to udało, przez kilka dni każdy poranek spędzałem z zapaśnikami. Obserwowałem, pomagałem sprzątać podwórze, spędzałem z nimi czas. W końcu...

Zdjęcia we wpisie:

Wtorek, 15 Czerwca 2010

Kiczyku ciąg dalszy

galeria, krajobraz, trochę koloru, cyfrowo, długim czasem, morze, Bałtyk

     Znów chwila odpoczynku od indyjskich opowieści — i znów zdjęcie z czerwcowego długiego weekendu z Izoo....

Zdjęcia we wpisie:

Środa, 16 Czerwca 2010

Warsztat uliczny

galeria, portret uliczny, trochę koloru, na błonce, wyprawa, Indie, Delhi

     Ostatni dzień pobytu. Ostatnia włóczęga. Ulubione miejsce w Delhi — pod wiaduktem, niedaleko dworca kolejowego.Czas i miejsce takie jak na niedawno prezentowanym zdjęciu.
Z dedykacją dla wszystkich spawaczy :)....

Zdjęcia we wpisie:

Czwartek, 17 Czerwca 2010

Poranek w Varanasi. Ciąg dalszy.

trochę tekstu, galeria, portret uliczny, trochę koloru, na błonce, wyprawa, Indie, Varanasi, Ganges, bramin

„Kolejne bezimienne, zamknięte w celuloidowych ramach, twarze spoglądają na mnie z suszących się filmów. Żadnych sytuacji, szerszych planów — same portrety w zbliżeniu. Wszystkie podobne. Detale zacierające się w tej mozaice. Żadnych historii.”Zbyt wcześnie     O porankach w tym fascynującym mieści...

Zdjęcia we wpisie:

Piątek, 18 Czerwca 2010

Poranna wizyta u fryzjera. Varanasi

galeria, portret uliczny, trochę koloru, na błonce, wyprawa, Indie, Varanasi

„Kolejne bezimienne, zamknięte w celuloidowych ramach, twarze spoglądają na mnie z suszących się filmów. Żadnych sytuacji, szerszych planów — same portrety w zbliżeniu. Wszystkie podobne. Detale zacierające się w tej mozaice. Żadnych historii.”Zbyt wcześnie     Żadnej historii. Po prostu zdjęcie fr...

Zdjęcia we wpisie:

Poniedziałek, 07 Czerwca 2010

Wygładzanie (tym razem) Bałtyku

galeria, krajobraz, trochę koloru, cyfrowo, długim czasem, morze, Bałtyk

     Mały odpoczynek od Indii — dwa zdjęcia zrobione podczas długiego weekendu nad Bałtykiem. Zabawy w wygładzanie morza przy użyciu szarego filtra i długich czasów naświetlania. Zdaję sobie sprawę, że to sztampa, ale ileż to frajdy przynosi....

Zdjęcia we wpisie:

Środa, 23 Czerwca 2010

Kushti.

galeria, reportaż, trochę koloru, cyfrowo, wyprawa, Indie, Delhi, kushti

     Druga odsłona zdjęć indyjskich zapaśników — Kushti. Tekst o nich będzie już niedługo. Wtedy też postaram się wytłumaczyć jak, gdzie i po co.
     Do zeskanowania pozostały mi już tylko dwa negatywy. Jakby nie było przywiozłem trochę materiału. I zastanawiam się teraz, czy przypadkiem nie pokazywać zdjęć seriami tematycznymi, może należałoby...

Zdjęcia we wpisie:

Niedziela, 27 Czerwca 2010

Zdjęcie na niedzielę. Dzieciaki z Puri.

galeria, trochę koloru, portret, cyfrowo, wyprawa, Indie, Orissa, Puri

     Kolejne niedzielne zdjęcie. Z wioski rybackiej w Puri, gdzie dzieciaki dopadły mnie prosząc o zrobienie im zdjęcia. Gdy tylko dostrzegłem świeżo pomalowaną na niebiesko ścianę wiedziałem jakie będę miał tło. Żałowałem jedynie, że na tę przechadzkę nie zabrałem lampy błyskowej. Poranne promienie Słońca bardzo mocno rysowały cienie i miałem straszliwe problemy z opanowaniem ekspozycji...
     Wybaczcie...

Zdjęcia we wpisie:
« poprzednia | 1 | ... | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | ... | 23 | następna »