Niedziela, 14 Lutego 2010
W zasypanej śniegiem Warszawie tęsknię do cudownie upalnego Nepalu, w którym fotografowanie ludzi było łatwiejsze niż zrobienie zwykłych manekinów na wystawie sklepowej. A dzisiejsze zdjęcie to zwykły, paszportowy portret sadhu spotkanego w Pokharze. Wychodząc z hotelu zobaczyłem świętego męża stojącego na tle czerwonej ściany. Pomarańcz, przechodzący w żółć jego szaty,...
Wtorek, 16 Lutego 2010
Spotyka się je na każdym kroku. Biegające całymi watahami, samotnie śpiące w cieniu, wygrzebujące resztki pożywienia ze stosów odpadków, bezlitośnie przeganiane. Najlepsi przyjaciela człowieka......
Czwartek, 18 Lutego 2010
Zaryzykuję dzisiejszym zdjęciem. Może niektórzy z Was poczują lekki niesmak. nie będzie portretów, zdjęć ulicznych, ani krajobrazów. Dzisiejsze zdjęcia są o niczym.Może to śmieszne, ale patrząc na świat rysowany na matówce aparatu często łapię się na tym, że interesują mnie banalne, codzienne tematy. I takie nic sprawia, że wyzwalam migawkę.
Zresztą taka zabawa...
Sobota, 20 Lutego 2010
Wciąż z szuflady — kontynuacja wpisu sprzed kilku dni.
Poniekąd zainspirowany tymi zdjęciami wybrałem się w niedzielny poranek, by spróbować zrobić warszawskie witryny. Pominę fakt, że większość z nich nadal tkwi w początkowych latach osiemdziesiątych minionego wieku. Dla mnie prawdziwym szokiem była reakcja ludzi. Często, zanim zdążył...
Sobota, 27 Lutego 2010
Znalazłem jeszcze jeden niezeskanowany film z wyjazdu do Indii i Nepalu! A zastanawiałem się gdzie się podziały zdjęcia zrobione podczas włóczęgi po obrzeżach Pokhary. Dzisiejsze zdjęcie pochodzi właśnie z tej kliszy. Wiem, że wielu z purystów odrzuciłoby je ze względu na lik światła na twarzy krawca — jednak to zdjęcie przypomina mi całą historię związaną z tamtą wycieczką. I bardzo miłe...
Niedziela, 07 Marca 2010
Leniwie — niedzielnie. Bez opisu. Bo ten znajdziecie tutaj....
Piątek, 12 Marca 2010
Wybaczcie pięciodniową przerwę w nadawaniu — brak czasu stał się już chlebem powszednim...
Zdjęcie, które chcę Wam dzisiaj pokazać, zrobiłem włócząc się brzegami Gangesu w Varanasi. Wykorzystując chwilę przerwy w monsunowych opadach, chciałem poczuć atmosferę świętego miasta... Nad głową wisiały ciężkie deszczowe chmury, zza...
Sobota, 13 Marca 2010
Ciąg dalszy portretów sympatycznych krawców z Pokhary....
Czwartek, 01 Kwietnia 2010
Bez kombinowania. Bez ideologii. Bez zabawy szopowymi suwakami. Zwykły portret, który uzmysławia mi jak bardzo lubię obiektyw 85/1.8 i to, co wyczynia on z obrazem.
Bardzo dziękuję Rogerowi, że zechciał modelować....
Poniedziałek, 05 Kwietnia 2010
Może niekoniecznie do szkoły — dzieciaki nie wyglądały na takie, które obejmuje obowiązek szkolny. Ale był to jeden z pierwszych obrazków, które mnie zaszokowały. Ojcowie na motorach. Z dziećmi. Przeciskający się między pojazdami, lawirujący w tłumie samochodów, riksz i tuk—tuków. Rozwijający duże prędkości, by zaraz rozpocząć gwałtowne hamowanie.Kierujący muszą mieć kaski —...
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.