Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Archiwum kategorii:   streetphoto

Czwartek, 05 Października 2017

Korek.

street, trochę koloru, cyfrowo, Fujifilm x100f, streetphoto, Istanbul, Turcja

     Czasami zastanawiałem się jakim cudem ktokolwiek w Stambule chce wsiadać do samochodu. Miałem wrażenie, że miasto stoi w niemalże permanentnym korku. Chociaż patrząc na roczny raport o ruchu drogowym, prowadzony przez TomTom, widzi się systematyczną poprawę (w 2014 roku Istanbul był pierwszy na liście najbardziej zatłoczonych mi...

Zdjęcia we wpisie:

Piątek, 06 Października 2017

Meczet Sułtana Ahmeda.

street, trochę koloru, cyfrowo, Canon 5D Mark II, streetphoto, Istanbul, Turcja

     Niedawno wspominałem, że zabytki Stambułu będę pokazywał tylko w kontekście kadru.Dzisiaj Meczet Sułtana Ahmeda (Meczet Błękitny) z okien Haga Sofia....

Zdjęcia we wpisie:

Sobota, 07 Października 2017

Istanbul. Odbicia.

street, trochę koloru, cyfrowo, Fujifilm x100f, streetphoto, Istanbul, Turcja

     Coraz poważniej myślę o zmianie koncepcji bloga. Szczególnie, że opowiadam coraz mniej historii.Chyba czas zbudować stronę prezentującą same zdjęcia (ułożone cyklami lub tematami), uruchomić projekt 365, gdzie codziennie będę pokazywał jedną fotografię — bez warstwy słownej. Blog pozostałby miejscem, gdzie dwa a może trzy razy w miesiącu pojawiałby się większy artykuł. O fotografii, o podróżach,...

Zdjęcia we wpisie:

Środa, 28 Lutego 2018

Old good days are gone (?)

street, trochę koloru, Warszawa, cyfrowo, Fujifilm x100f, streetphoto

     Ostatni jesienny spacer... ...

Zdjęcia we wpisie:

Sobota, 03 Marca 2018

Istanbul 2017

street, trochę koloru, cyfrowo, Fujifilm x100f, streetphoto, Istanbul, Turcja

...

Zdjęcia we wpisie:

Niedziela, 04 Marca 2018

Zdjęcie na niedzielę. Jumu'ah.

street, czarno - białe, cyfrowo, Fujifilm x100f, streetphoto, Istanbul, Turcja

     Jak co piątek w południe, w porze modlitwy Dhurh (Zuhr — druga modlitwa, odmawiana w południe każdego dnia) każdy prawowierny muzułmanin powinien zatrzymać na chwilę. Wysłuchać kazania immana i w poczuciu wspólnoty oddać hołd Bogu oraz otrzymać wybaczenie grzechów. Przed udaniem się do meczetu na modlitwę piątkową należy się wykąpać, obciąć paznokcie, użyć perfum i założyć czyste ubranie....

Zdjęcia we wpisie:

Wtorek, 10 Lipca 2018

Odrobina koloru

street, trochę koloru, Warszawa, cyfrowo, zwierzaki, Fujifilm x100f, streetphoto

      Tak po prostu — jeden z wielu warszawskich kadrów....

Zdjęcia we wpisie:

Niedziela, 05 Sierpnia 2018

Na niedzielę. Godzina W.

street, trochę koloru, Warszawa, cyfrowo, Canon 5D Mark II, streetphoto, GodzinaW, 1sierpnia1944

     Tym razem zdecydowałem by podejść na Rondo Dmowskiego. I nadal nie rozumiem uczczenia pamięci powstańców rykiem silników, smrodem spalin i dymem z rac. To powinna być chwila zadumy i szacunku....

Zdjęcia we wpisie:

Niedziela, 16 Września 2018

Hello India!

street, czarno - białe, cyfrowo, Indie, zwierzaki, Delhi, streetphoto, Canon 5d Mark IV

     W absolutnym niedoczasie, bez planu, jedynie z mglistymi wyobrażeniami o celu dotarłem do Indii. Jeszcze kilka dni spędzę w Delhi a potem ruszam w poszukiwaniu zapaśników. Wybaczcie lakoniczny wpis, ale u mnie jest 22:40 a czeka mnie jutro wczesna pobudka — jadę zobaczyć akharę kushti niemal na samych obrzeżach miasta. A zapaśnicy trening zaczynają o trzeciej w nocy...
PS&nb...

Zdjęcia we wpisie:

Wtorek, 18 Września 2018

Yamuna Ghat

street, portret uliczny, trochę koloru, cyfrowo, Indie, Sadhu, Delhi, streetphoto, Canon 5d Mark IV, Yamuna Ghat

     Wczoraj już nie zdążyłem wstawić zdjęcia. Dzisiaj nadrabiam — na szybko sadhu z ghatów nad Jamuną. ...

Zdjęcia we wpisie: