Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Archiwum kategorii:   na błonce

Piątek, 08 Lipca 2011

Odwrócone.

galeria, czarno - białe, na błonce, zielenina, abstrakcyjnie

     Zgodnie z niedawną zapowiedzią (Negatywny eksperyment), dzisiaj chciałem pokazać Wam zdjęcie będące małym eksperymentem. Tak wygląda ono w pozytywie. Czyli tak, jak być powinno....

Zdjęcia we wpisie:

Czwartek, 28 Lipca 2011

Dawno mnie nie było...

galeria, street, czarno - białe, Warszawa, na błonce

     Bo od dawna nic nie zrobiłem. Aparaty leżą w szafie i czekają na lepsze czasy. A ja nie mam ani pomysłów, ani motywacji. Z dziwną tęsknota czytam książki osób, które miały więcej szczęścia bądź determinacji. Uganda, Kambodża, Sudan, Afganistan. Wszystkie wyśnione przeze mnie miejsca. I Indie, które śnią mi się po nocach a kolejne reportaże czy też serie tematyczne odkładają mi się gdzieś...

Zdjęcia we wpisie:

Sobota, 12 Listopada 2011

Przerwa? Już była!

galeria, czarno - białe, na błonce, abstrakcyjnie

     Obiecuję sobie solennie — od jutra nie rozstaję się z aparatem. Wracam do nawyku fotografowania bo odwyk mi nie służy! Więc spodziewajcie się powrotu czasów, gdy blog był aktualizowany z bardzo dużą częstotliwością.A jutro zapraszam na zdjęcia z tak zwanego „Marszu Niepodległości” w Warszawie....

Zdjęcia we wpisie:

Niedziela, 13 Listopada 2011

Święto Niepodległości

trochę tekstu, galeria, reportaż, street, czarno - białe, Warszawa, na błonce, nieudane

     Jak to jest możliwe? Jakim prawem dwie, marginalne i niezbyt liczne grupki ekstremistów zepsuły nasze wielkie i piękne święto? Jakim prawem je zawłaszczyły?Przyznam się — miałem o tym nie pisać, ale gniew i rozczarowanie muszą znaleźć ujście. I nie jest to tylko gniew na łatwy do sterowania motłoch. Jestem rozczarowany postawą polityków, dziennikarzy i celebrytów zaangażowanych w działania...

Zdjęcia we wpisie:

Poniedziałek, 14 Listopada 2011

Rowery dwa.

galeria, street, czarno - białe, Warszawa, na błonce

     Dzisiaj skan z jakiejś zapomnianej kliszy.Kurcze, zima się jeszcze nie zaczęła a ja już tęsknię za ciepłem i otaczającą mnie zielenią liści... Ale coż — jeszcze tylko sześć miesięcy i znów będzie fajnie......

Zdjęcia we wpisie:

Niedziela, 27 Listopada 2011

Mój przyjaciel kushti.

galeria, czarno - białe, portret, na błonce, Indie, Varanasi, kushti

     I znów wracam do mojej ulubionej serii indyjskich zapaśników — kushti. Jest to jedno z pierwszych zdjęć jakie zrobiłem w akharze w Varanasi.Uzmysławia mi jak bardzo teksnię za tamtym krajem, jak bardzo chciałbym mieć możliwość by znów tam pojechać. Dziesiątki miejsc do odwiedzenia, plany fotograficzne, szkice kadrów zdjęć, których jeszcze nie miałem okazji zrobić. To wszystko siedzi gdzieś...

Zdjęcia we wpisie:

Środa, 21 Grudnia 2011

Dzieciaki z Varanasi.

galeria, portret uliczny, czarno - białe, na błonce, Indie, Varanasi, Ganges, ghaty

     Ponieważ wena chyba trwale mnie opuściła postanowiłem przeglądnąć stare skany. I trafiłem na trzy zdjęcia z Varanasi, którymi chciałem się z Wami podzielić. Zdjęcie jednego z dzieciaków pojawiło się już we wpisie Chłopiec z Varanasi.Miłego oglądania — ja tymczasem idę szukac weny w albumie Magnum Contact Sheets.[galeria=358...

Zdjęcia we wpisie:

Poniedziałek, 27 Lutego 2012

Wspominki z Fort Kochi.

galeria, portret uliczny, trochę koloru, na błonce, Indie, Kerala, Kochi

     Tak mnie wzięło na wspominki i przeglądanie starych skanów... I jako, że nic ostatnio nie robię (w sensie Fotografii — bo jeśli chodzi o całą resztę to robię wręcz zbyt wiele) postanowiłem pokazać Wam portret, zrobiony późnym wieczorem ostatniego dnia pobytu w Fort Kochi.
     Za każdym rzem, gdy przeglądam zdjęcia z Indii aż mnie coś ściska — chciałbym móc...

Zdjęcia we wpisie:

Wtorek, 28 Lutego 2012

Dwa lata temu...

galeria, czarno - białe, Warszawa, na błonce, szuflada, manekiny

     Ciąg dalszy archiwum... Tym razem zdjęcie zrobione dokładnie dwa lata temu na „wizytówce Warszawy” — ulicy Chmielnej. Pamiętam, że szukałem manekinów, które chociaż w niewielkim stopniu przypominałyby te, które sfotografowałem w Lozannie (zdjęcia pokazywałem we wpisach: „Z szuflady. Manekiny.” i „Z szuflady. Manekin...

Zdjęcia we wpisie:

Środa, 29 Lutego 2012

Czerwona sukienka.

galeria, portret uliczny, trochę koloru, na błonce, Indie, szuflada, Kerala, Kochi

     Wiem, wiem — nie sukienka ale „salwar kamiz”. Ale taki tytuł pasował mi do wpisu, gdyż w niewielkim stopniu nawiązuje do pewnego filmu, który ma już rangę kultowego (straszliwie wyświechtane jest już to słowo). I tak samo jak w rzeczonym filmie, ja również mam wrażenie, że te wszystkie odwiedzone miejsca były nierealne. Tak bardzo dalekie od znanego mi, codziennego świata. Szczególnie...

Zdjęcia we wpisie:
« poprzednia | 1 | ... | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | ... | 22 | następna »