Poniedziałek, 19 Lipca 2010
Spotkałem go w samo południe. Żar lał sie z nieba. Gorąc bił z dołu, od nagrzanych kamiennych schodów.Myślałem, że znam już wszystkie triki wyciągania pieniędzy, jednak ten sadhu wyprowadził mnie z błędu. Numer „na obcą monetę” zobaczyłem po raz pierwszy. Chyba jednak już nasiąkłem Indiami i poziom mojej asertywności wzrósł niepomiernie w stosunku do tego, jaki był podczas mojej...
Poniedziałek, 26 Lipca 2010
„Kolejne bezimienne, zamknięte w celuloidowych ramach, twarze spoglądają na mnie z suszących się filmów. Żadnych sytuacji, szerszych planów — same portrety w zbliżeniu. Wszystkie podobne. Detale zacierające się w tej mozaice. Żadnych historii.”Zbyt wcześnie Pierwszego dnia chciałem odwiedzić dzieln...
Środa, 04 Sierpnia 2010
Ale spokojnie, spokojnie :) Jeszcze wrócą. Może nawet dzisiaj.
Będę szczery — zawsze czułem się nieswojo zagłębiając się w wąskie uliczki wokół Dżami Masdżid... Jednak dzielnica ta kusi. Myślę, że przy najbliższej okazji pobawię się w fotograficzną eksplorację tego miejsca......
Czwartek, 05 Sierpnia 2010
Fotograficznie wracam do mojego ulubionego zaułku w Delhi. Zdjęcie z tych kilkunastu metrów kwadratowych, po brzegi wypełnionych warsztatami i małymi straganami, pokazywałem już we wpisach Warsztat uliczny, Zaczynam nieudanym oraz Zaułek rzemieślników....
Wtorek, 10 Sierpnia 2010
„Zbytnie siedzenie na miejscu może nagromadzić w człowieku zabójcze złogi emocjonalne - kiśnięcia, stęchlizny, zmurszenia, pleśnie. To znak, że trzeba pomyśleć o drodze, wyruszyć w podróż, poczuć wiatr, odetchnąć świeżym powietrzem.”Ryszard Kapuściński "Lapidarium IV"...
Środa, 11 Sierpnia 2010
Ciągnie mnie w drogę... Brak mi poranków, które są zapowiedzią nieznanego. Męczy powtarzalność każdego dnia. Wyjechać! Wyrwać się, chociaż na chwilę, ze świata sztucznych uśmiechów, metek i plastikowego jedzenia na wynos. Zdjęcia zrobione niedaleko leprozorium w Puri, założonego przez Polaka — ojca Mariana Żelazek. Zapomnianego i kompletnie niemedialnego kandydata...
Środa, 18 Sierpnia 2010
Kolejne analogowe zdjęcie z porannego Varanasi. Poranne pudźe — modlitwy miały w sobie autentyczność, której brakowało wieczornemu cyrkowi odprawianemu ku uciesze rzeszy turystów.
Tym razem spróbowałem małego zabiegu, który, w moim mniemaniu miał poprawić odbiór fotografii. Nie jest to co prawda tonowanie papieru (ech, te zabawy z kawą i herbatą — i te niesamowite...
Poniedziałek, 23 Sierpnia 2010
Dawno, dawno temu bawiłem się zupełnie inna fotografią niż aktualnie. I z tych zamierzchłych czasów pochodzi to zdjęcie. I jest plagiatem fotografii Michała Barteczko, które możecie zobaczyć w Jego portfolio na portalu plfoto....
Wtorek, 31 Sierpnia 2010
Co prawda na pewien czas zamilkłem, ale wcale nie oznaczało to, że blog umrze śmiercią naturalną. Niestety obowiązki nie pozwoliły mi poświęcać tej stronie tyle czasu, ile bym pragnął ale postaram się na przyszłość nie robić tak długich przestojów. Tym razem zdjęcie z Delhi. Zrobione w samo południe, gdy żar dosłownie zwalał z nóg, wysysał wszelkie siły i pozbawiał...
Środa, 01 Września 2010
Po raz pierwszy na blogu pojawia się większa wersja kwadratu. Chcę ujednolicić wygląd galerii — od tej pory wszystkie zdjęcia na blogu będą prezentowane za pomocą miniaturek (dłuższy bok - 500 pikseli), które po powiększeniu otworzą się w rozmiarze dłuższego boku wynoszącym 700 pikseli. Kolejną zmianą jest baner reklamowy na górze strony. Aktualnie wspieram...
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.