Środa, 03 Marca 2010
Kolejne zdjęcie z ostatniego spaceru po wąskich uliczkach Delhi...Dobranoc....
Niedziela, 07 Marca 2010
Leniwie — niedzielnie. Bez opisu. Bo ten znajdziecie tutaj....
Piątek, 12 Marca 2010
Wybaczcie pięciodniową przerwę w nadawaniu — brak czasu stał się już chlebem powszednim...
Zdjęcie, które chcę Wam dzisiaj pokazać, zrobiłem włócząc się brzegami Gangesu w Varanasi. Wykorzystując chwilę przerwy w monsunowych opadach, chciałem poczuć atmosferę świętego miasta... Nad głową wisiały ciężkie deszczowe chmury, zza...
Sobota, 13 Marca 2010
Ciąg dalszy portretów sympatycznych krawców z Pokhary....
Poniedziałek, 15 Marca 2010
„Kolejne bezimienne, zamknięte w celuloidowych ramach, twarze spoglądają na mnie z suszących się filmów. Żadnych sytuacji, szerszych planów — same portrety w zbliżeniu. Wszystkie podobne. Detale zacierające się w tej mozaice. Żadnych historii.”Zbyt wcześnie I kolejne z serii...
Wtorek, 16 Marca 2010
„Kolejne bezimienne, zamknięte w celuloidowych ramach, twarze spoglądają na mnie z suszących się filmów. Żadnych sytuacji, szerszych planów — same portrety w zbliżeniu. Wszystkie podobne. Detale zacierające się w tej mozaice. Żadnych historii.”Zbyt wcześnie Tylko zdjęcie. Gdzieś w „Różowym mi...
Środa, 17 Marca 2010
„Kolejne bezimienne, zamknięte w celuloidowych ramach, twarze spoglądają na mnie z suszących się filmów. Żadnych sytuacji, szerszych planów — same portrety w zbliżeniu. Wszystkie podobne. Detale zacierające się w tej mozaice. Żadnych historii.”Zbyt wcześnie Pozwoliłem sobie zaczerpnąć tytuł tego...
Niedziela, 21 Marca 2010
„Kolejne bezimienne, zamknięte w celuloidowych ramach, twarze spoglądają na mnie z suszących się filmów. Żadnych sytuacji, szerszych planów — same portrety w zbliżeniu. Wszystkie podobne. Detale zacierające się w tej mozaice. Żadnych historii.”Zbyt wcześnie I kontynuuje tradycję zdjęć niedzielnych....
Środa, 31 Marca 2010
„Istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej.”Ryszard Kapuściński, Podróże z Herodotem Uwielbiam lekki dreszczyk emocji związanych ze zbliżającym się wyjazdem. Zdenerwowanie, ekscytacja, o...
Czwartek, 01 Kwietnia 2010
„Przeciętny człowiek nie jest specjalnie ciekaw świata. Ot, żyje, musi jakoś się z tym faktem uporać, im będzie to kosztowało mniej wysiłku - tym lepiej. A przecież poznawanie świata zakłada wysiłek, i to wielki, pochłaniający człowieka. Większość ludzi raczej rozwija w sobie zdolności przeciwne, zdolność, aby patrząc - nie widzieć, aby słuchając - nie słyszeć.”...
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.