
Niedziela, 08 Lutego 2009
Jutro znów dam się zapędzić do kieratu pracy. Znów nie będzie czasu na nic. I jeszcze na stare lata zachciało mi się uczyć hiszpańskiego — ale chyba niezbędnym stało się skręcenie zwojów mózgowych, tak doskonale prostowanych przez zajęcie, które pożera mi osiem godzin każdego dnia (nie licząc dojazdów). Brakuje mi czasu. Bardzo brakuje. Szczególnie, że pojawiła...
Piątek, 05 Marca 2010
A początki były bardzo miłe. Wprosiliśmy się do bardzo dobrych znajomych, niecnie wykorzystując fakt, że dawno, dawno temu udało się namówić ich na zdjęcia.Jak zwykle nie obyło się bez bieganiny i pośpiesznego pakowania. Filmy, blendy, aparaty. W tym ten jeden szczególny i bardzo rzadko używany — „Krówka” (nazwany tak ze względu na rozmiary FujiGX680). Świetnie się bawiliśmy, piliśmy...
Czwartek, 18 Marca 2010
Nie wytrzymałem i mimo jakiegoś wrednego choróbska, usiadłem do komputera. Powód był prosty — jakiś czas temu znalazłem kliszę, przestrzelaną w celach testowych, krówką (Fuji GX 680).Mimo, że tak rzadko używam tego aparatu, to jednak każda kolejna klatka wzbudza mój zachwyt nad perspektywami otwieranymi przez ten sprzęt. Mimo, że jest to prostokąt, z którym sobie jeszcze nie radzę.[...
Piątek, 19 Marca 2010
Jeszcze trochę ponudzę Was zdjęciami zieleniny pochodzącymi z testowej kliszy......
Wtorek, 04 Lutego 2014
Kiedyś lubiłem zabawy dziwnym kadrowaniem i niestandardowym ustawieniem płaszczyzny ostrości.
Dwa poprzednie wpisy ze zdjęciami z tamtej zabawy znajdują się we wpisach Z zapomnianej kliszy oraz Z zapomnianej kliszy. Ciąg dalszy....
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.