Niedziela, 07 Maja 2017
Dzisiaj o dziewiątej rano, po miesiącu indyjskiej przygody wylądowałem w Warszawie. Na podsumowanie jest jeszcze zbyt wcześnie, mimo to, czuję mały niedosyt. Przez to, że nie mogłem się zdecydować, czy zająć się zdjęciami, czy też zwiedzaniem nowych miejsc.Zanim zaczną pojawiać się zestawy fotografii, zamieszczam kolejny portret rikszarza. Zrobiłem go ostatniego dnia w Delhi, gdzieś w okolicach Connaught...
Poniedziałek, 08 Maja 2017
Wracając z pracy myślałem, że uda mi się dzisiaj zamieścić większy wpis na temat jednej z akhar. Niestety różnica czasu pomiędzy polskim a indyjskim (tylko 3,5 godziny; 20.00 w Polsce to 23.30 w Indiach) daje znać o sobie. Dlatego znowu pokazuję zdjęcie bez żadnej głębszej historii za nim tkwiącej. Taka zwykła codziennością fotografia z wieczornego (gdy temperatura troszeczkę opadała i dało się...
Środa, 10 Maja 2017
Ostatnim razem opisałem moje odczucia związane z wizytą w świętym mieście. Dzisiaj tylko zdjęcie....
Czwartek, 11 Maja 2017
To był cel wyjazdu. Udokumentować jak najwięcej akhar (akhara lub akhada — wymowa w hindi jest bardzo trudna do transkrypcji). Miałem to szczęście, że prócz wielu zapaśników, poznałem popularyzatora kushti — Deepaka Ansuia Prasad. Ten były zapaśnik jest ambasadorem tradycyjnych zapasów indyjskich — prowadzi stronę internetową, kanał na youtube, grupy na facebooku.Dzięki niemu miałem...
Niedziela, 14 Maja 2017
To tylko i wyłącznie eksperyment i próba wysokiego kontrastu. Zdjęcie, chociaż to już bardziej grafika, z New Delhi.
W następnym wpisie wrócę do normalnych fot....
Niedziela, 21 Maja 2017
Nie było mnie chwilę, ale obiecuję, że po tym tygodniu przerwy, zdjęcia będą pojawiały się częściej....
Poniedziałek, 22 Maja 2017
Mimo, że ostatnio kilkukrotnie wspominałem o zjawisku money — baba, fałszywych sadhu (między innymi tutaj), to jednak udało mi się spotkać tych prawdziwych. Idąc w kierunku Gangesu, w kierunku ghatu Lalita przechodzi się kilkunastometrowym tunelem pod budynkami. Rozświetlony kilkoma świetlówkami robi dosyć porażające wrażenie szczególnie o poranku, gdy wchodzi się w tunel z wąskiej, zalanej słońcem...
Wtorek, 23 Maja 2017
Miałem dzisiaj pokazać Wam zestawienie (tak, zestawienie — nie pojedyncze zdjęcie) fotografii z cudownie kolorowej Guru Jasram Ji Akhary. Niestety przegrałem z własnym organizmem — ostatnie ciągłe wojaże, zmiany czasu, temperatury i diety rozregulowały mnie kompletnie. I rozłożyły chorobą. Więc nie mając sił przygotowywać zdjęć jedyne co mogę to wrócić do...
Czwartek, 25 Maja 2017
Wciąż mam kilka cyklów zdjęć zapaśniczych czekających na przygotowanie i publikację (nie tylko na blogu). Jednak muszą poczekać. Teraz czas zająć się własnym zdrowiem nadwyrężonym zarówno włóczęgą po Indiach jak i późniejszym zwiedzaniem lotnisk europejskich.Ale mniejsza z tym. Dzisiaj chcę Was zaprosić na uliczkę Waranasi, gdzie w głębokim cieniu można spotkać sprzedawców nikomu do niczego...
Sobota, 17 Czerwca 2017
Już kilka razy zabierałem Was do studni schodkowych. Tym razem zapraszam do New Delhi, gdzie niemalże w centrum miasta, tuż przy Connaught Place i komercyjnym centrum stolicy, trafiamy na baoli (lub bauri; słowem tym określa się świątynię wody lub studnię schodkową), ufundowana ponoć przez legendarnego króla Agrasena (taki indyjski król Krak; od jego imienia pochodzi też nazwa). Przebudowana została w...
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.