Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Poniedziałek, 17 Listopada 2014

Riomaggiore. Zapowiedź.

Bergamo, Cinque terre, cyfrowo, długim czasem, galeria, krajobraz, Riomaggiore, trochę koloru, Włochy
     Może dlatego, że robi się coraz chłodniej, że Słońca mamy jak na lekarstwo. A może po prostu dlatego, że ubolewam nad faktem, iż Lech (pewnikiem w pijanym widzie) dał się zaciągnąć Czechowi i Rusowi tak daleko na północ. W każdym razie chciałem Wam pokazać małą zapowiedź fotograficznych wakacji w cudownym rejonie Cinque terre.
Riomaggiore
Bergamo,Cinque terre,cyfrowo,długim czasem,galeria,krajobraz,Riomaggiore,trochę koloru,Włochy
Postanowiłem nie korygować bawy zachodzącego Słońca, podkreślonej dodatkowo długim czasem naświetlania.

Powiązany wpis