Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Czwartek, 06 Stycznia 2011

Pocztówka z Katmandu.

cyfrowo, czarno - białe, galeria, Katmandu, krajobraz, Nepal, szuflada
     Wracam na chwilę do miejsca, które oczarowało mnie podczas pierwszego wyjazdu do Indii i Nepalu, do Katmandu. Nieczęsto robię takie zdjęcia, jednak stupa Bouddhanath (Bodhnath, Baudhanath; największa w Nepalu) wyglądała tak malowniczo na tle zaciągniętego chmurami nieba, że jednak wyciągnąłem aparat...
     Ech, żebyście mogli zobaczyć ulewę, która rozpętała się kilka minut później. Krótką, ale diabelnie intensywną. Dla mnie, mimo, że monsunowe opady już widziałem, było to kompletne zaskoczenie. Nie spodziewałem się oberwania chmury, które w kilka sekund potrafi przemoczyć nie tyle całe ubranie, co nawet zabezpieczony przed deszczem plecak.
Indie/Nepal 2009
źródło: www.sobanek.com
cyfrowo,czarno - białe,galeria,Katmandu,krajobraz,Nepal,szuflada
Stupa Boudhanath. Katmandu.
     Katmandu, ogólnie Nepal, to miejsce do którego bardzo chciałbym wrócić. Jednak w zbliżającym się wypadzie do Indii nie uwzględniam wizyty u podnóża Himalajów. Być może uda się tam zawitać na przełomie września i października.
karolina
 
06 Stycznia 2011 20:51
Piękne zdjęcie :) Dlaczego tak długo musiało czekać na publikację?
07 Stycznia 2011 15:51
podoba się bardzo
Kaha
 
13 Stycznia 2011 10:26
no, no, niezłe zdjęcie:)

Powiązany wpis