Ale...

o co chodzi?
  •       „Nie tworzę prac wybitnych, mam świadomość własnej niedoskonałości i popełnianych błędów, nie oczekuję więc pochwał i wysokich not.
    Wystawiam fotografie.
          Chcę podzielić się swoim spojrzeniem na Świat i cieszyć radością innych z ich oglądania. Życzę sobie stałego twórczego niezadowolenia z wykonanych zdjęć. Dlaczego? Bo tylko ono jest gwarancją robienia coraz lepszych.”
  • za Hardnut'em

Archiwum[spis treści]

ostatnie komentarzenajczęściej komentowane
  1. Didimos — Podoba się. Indie mnie pociągają i jednocześnie się ich boję. Takich Indii boję...
  2. Didimos — Pierwsze Twoje kolorowe, które do mnie gada.Pewnie przez ten szalony bokeh. Yes, I know...
  3. Sukesh — All the best
  4. Julia — Bardzo podobają mi się podobają zdjęcia zawarte na filmie, aż serce rusza. Pozdrawiam...
  5. Franek — Uwielbiam Pana zdjęcia, są po prostu świetne. Od wielu lat śledzę tego bloga i staram...
  6. Tomek — Miejsce niemal idealne. Zdjęcie super.
  7. Anettt — Świetne jest.
  8. Bartosz — Dziękuję :) Miło mi to czytać :)
  9. Piotr — I tego właśnie szukam w fotografii. Zachwytu nad drobiazgami. Cz/b takiego efektu by...
  10. Bartosz — Już niedługo na blogu :)

Zobacz wszystkie...

SŁOWA KLUCZOWE

Środa, 25 Maja 2011

Zaplecnik.

czarno - białe, galeria, na błonce, portret
     Izoo robiła zdjęcia Marcie gdy ja kombinowałem jak oświetlić Kasię by otrzymać zamierzony anielski efekt prezentowany Wam niedawno na blogu. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym się nie wepchał na jej podwórko. I takim to sposobem, zza pleców Pani Fotograf, naświetliłem tę klatkę.
Zaplecnik
źródło: www.sobanek.com
A tak przy okazji — fajnie znać możliwości używanych filmów. Zawsze, w przypadku plenerowych portretów, staram się polować na takie naświetlenie klatki. Miękkie, mydlane, jasne tło oraz mocny kontrast pierwszego planu. Tutaj zagrało mi światło.

Powiązany wpis