Poniedziałek, 26 Lipca 2010
Sikhijski rikszarz. Delhi. |
Dzisiaj nic szczególnego. Dwa zwykłe portrety kumpli „naszego” rikszarza (wpis Rikszarz z Sonauli). Niesamowicie spodobało mi się światło przebijające się przez gałęzie za ich plecami. Do tego biały...
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.