Poniedziałek, 12 Lipca 2010
Pieskie życie. Varanasi. |
Tamtego dnia, po poranku spędzonym z kushti wybrałem się ghatami w kierunku mostu kolejowego. Dochodziło południe... Upał był nieznośny. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem. Kamienne schody piły...
Wszystkie niepodpisane zdjęcia na tej stronie są własnością autora bloga i podlegają ochronie prawnej.
Komentarze zamieszczane pod wpisami muszą być podpisane, w innym wypadku będą usuwane bez względu na ich treść. Styczeń 2009.